sobota, 21 lipca 2012

7. Opowiadanie pt. ,, Wakacje Perły''.

Cześć !

Dzisiaj będę pisała opowiadanie o moim koniku :3 Ma na imię Perła....
                                            W rolach głównych....

                                                            Perła
Chaps , najlepszy przyjaciel Perły.



                                        Najprzystojniejszy chłopak  w szkole , Harry.

Najlpeszy przyjaciel Harrego , Edward.

             Violett ( czyt. Wajlet) najlepsza kumpela Perły , na świecie.

    
 ,, Wakacje Perły''. Część 1 :)


Pewnego , letniego ranka w sobotę ....
Perła obudziła się z uśmiechem na twarzy , jej siostry jeszcze spały ... więc miała okazję żeby zjeść śniadanie w spokoju i wcześnie wyjść do miasta. Akurat była godz.11.00 -Idealnie- pomyślała Perła sprzątając talerz po sobie. Następnie skierowała się do drzwi i po chwili była już na świeżym powietrzu. Słońce bardzo grzało  niebo było bezchmurne , wszystko wskazywało na cudowny dzień. Potem nasza bohaterka udała się pod plac zabaw gdzie zawsze spotykała się ze znajomymi . Gdy się do niego zbliżała ujrzała 4 postacie , od razu rozpoznała w nich Viollet , Chapsa , Edwarda i Harry'ego. Lubiła Harry'ego pomimo że był dość nieuprzejmy w stosunku do Chapsa , poza tym w minionym roku szkolnym , bardzo zabiegała o jego względy. Było widać że znowu Edward naśmiewa się z tego co Harry mówi do nieszczęsnego jamnika (Chapsa).
Perła - Och... Harry zostaw go !!! Jak możesz , ( jej twarz zrobiła się czerwona ) myślałam że po wczorajszej rozmowie go zostawisz ... ja ...ja się na tobie zwiodłam ( :P)
Harry - Ja tylko powiedziałem że jest frajerem  (spojrzał  złowrogo na Chapsa)
P: Tak , uważaj bo Ci uwierzę , Viollet czemu go nie zatrzymałaś ?
Viollet : Och , próbowałam ale on mnie nie słuchał !
P : Nieważne , chodź Chaps , pójdziemy z Viollet w inne miejsce z dala od tych buraków!
H: Hahaha XD No proszę , Chapsik ma dwie mamusie xDD
Edward :Dobre , Harry dobre xD
Chaps: ( nie wytrzymał i rzucił się na Harry'ego)
P: Nie Chaps !!!!! NIE RÓB NIE.....!!!!!
C: ( W porę Viollet , zatrzymała go) Grrrrr... następnym razem pożałujesz !
H: Tak już się boję  xD
E : Dobra chodźmy gdzie indziej , tu się robi nudno .
H: Taaa , dokładnie .
* I poszli V , C i P zostali WRESZCIE sami*
P : Chaps wszystko w porządku ?
C: Kurcze.... musiałyście mnie zatrzymać ??! Perła zrobiłaś ze mnie pośmielisko! Tyy... ehc , szkoda gadać ( nagle zobaczył Perłę , zadygotał , jej oczy wyglądały tak niewinnie , o chwili były zapełnione łzami.) Ja ... ja przepraszam ... wybacz , poniosło mnie..
V : Och , przestań i tak ją zraniłeś ... chodź Perła , wezmę cię na lody ..potem gdzieś połazimy co ? 
P : O... okay....ahahhhuh ( płacze)
C: Ech... cześć .
V: Taaa , do widzenia !
* 2. godź pużniej , w  domu Chapsa*
C: ( myśli : Powinienem coś zrobić...przeprosić ją..hmmmm... pójdę do niej potem )



C.D.N
(Ciąg dalszy nastąpi)
C.D.N w następnej części.

Przepraszam że tak krótko ale yyy....nie miałam dalej pomysłu xD


Aha ....yyyyy... znalazłam taką fote :

Tylko nie wiem czy to byczek czy lama xD Ale raczej byk :3



To tyle :)

Papatki xDD

~Martyna

2 komentarze: